lut 25 2015

Miesiąc


Komentarze: 1

25 luty 2015, miesiąc temu odeszłaś. Miesiąc temu umarły wszelkie nadzieję na to, że wygrasz z tą chorobą, że wrócisz do nas. Dzisiaj jednak moja nadzieja jest gdzie indziej, moja nadzieja jest w dzieciach. Dla nich teraz żyje, układam życia pod nie, tak by one miały się jak najlepiej. Hania od dzisiaj jest już w domku, pierwsza noc przed nami. Jesteśmy w Troje, powinno być Czworo. Mój umysł nadal nie potrafi pojąć jednego: Dlaczego Bóg zabrał Cię do siebie jak wiedział jak bardzo Ty czekasz na Hanię, jak bardzo Wojtuś Cię potrzebuje, jak bardzo dobrą Matką byłaś? Dlaczego? Dlaczego TY? Nigdy tego nie zrozumiem. Przyjaciele, którzy nas znają tłumaczą, że Antoś i nasz pierwszy Aniołek Ciebie tam potrzebowali, potrzebowali Mamy. Skarbie opiekuj się naszymi Skarbami, tymi tutaj i tymi w niebie. Kocham Cię!

pustkapozosi : :
26 kwietnia 2015, 20:22
witam wszystkich

niezły artykuł pozdrawiam

Dodaj komentarz