Piąty poniedziałek
Komentarze: 0
To już piąty poniedziałek bez Ciebie, jak Cię nie ma. Trochę się już przyzwyczaiłem do tej samotności, że tak pusto w domu. Moje życie się zmieniło, nadal pracuje nad sobą i wbijam sobie do głowy że nie ma nic ważniejszego niż dzieci! Wiesz dobrze, że ja byłem tylko Twoim "pomocnikiem", to Ty się opiekowałaś Wojtusiem. To Ty nad nim czuwałaś. Wojtuś juz wie że Mamusia jest w niebie choć ciężko stwierdzić co on rozumie pod pojęciem niebo. Już niedługo Hanie zabieram że szpitala do domu. Już się nie moge doczekać, choć jakiś strach przed tym jest. Jak byłoby pięknie gdybyś Ty była z nami. Pełny dom radości i miłości. Tęsknie za Tobą Zosiu, moje serce jest nadal rozdarte. Kocham Cię.
Dodaj komentarz